niedziela, 7 czerwca 2015

Żydowski odwet


Zemsta (Nakam) to nazwa żydowskiej organizacji złożonej między innymi z przywódcy powstania w gettcie wileńskim Aby Kownera (w załączonym zdjęciu na środku), a także walczących w ukraińskiej partyzantce Paszy Reichmana (na zdjęciu na ziemi przy karabinie maszynowym), Różki Korczak oraz Witki Kampner (po prawej od Kownera). Młodzi, zuchwali żydzi zasilający jej szeregi, postawili sobie za cel wzięcie odwetu za Holocaust na narodzie niemieckim.

Organizacja przewidziała kilka wariantów działań. Plan A był równie prosty co szokujący zabić sześć milionów Niemców. Po jednym za każdego żyda, który poniósł śmierć w trakcie Zagłady. Metodą, którą chcieli zastosować członkowie Nakamu było wpuszczenie trucizny do sieci wodociągowych w kilku dużych niemieckich miastach. W razie niepowodzenia pierwotnych zamiarów,  przewidziano również plan B, który zakładał otrucie kilku tysięcy byłych esesmanów przebywających w amerykańskich obozach jenieckich.

Sam Kowner po latach przyznał, że każda normalna osoba powinna była uznać jego plan za szalony. Rzeczywiście, większość żydowskich działaczy politycznych sprzeciwiała się pomysłom krwawego, masowego odwetu. Przykładowo Dawid Ben Gurion, przywódca ruchu syjonistycznego powiedział Paszy Reichmanowi: "Zemsta w historii jest bardzo ważna, ale jeszcze ważniejsze byłoby sprowadzenie tu [do Palestyny] sześciu milionów żydów, a nie zabicie sześciu milionów Niemców".

Nikłe poparcie dla planów odwetowych nie powstrzymało jednak członków Nakamu od prób wprowadzenia ich w życie. Do niemieckich sieci wodociągowych wprowadzono agentów, którzy zlokalizowali zawory prowadzące do dzielnic willowych zamieszkanych przez amerykańskich oficerów. Zamierzano ich bowiem oszczędzić. Trucizna wieziona statkiem przez Abę Kownera nie dotarła jednakże do Niemiec, a jego samego aresztowano w wyniku czego pędził cztery miesiące w Kairskim więzieniu. Osamotniony Pasza Reichman sprowadził zatem truciznę z Paryża i wprowadził w życie plan B.

13 kwietnia 1946 roku, mściciele z Nakamu włamali się do piekarni zaopatrującej obóz jeniecki Stalag 13 znajdujący się niedaleko Norymbergi, i posypali kilka tysięcy bochenków chleba białym proszkiem zawierającym arszenik, z wyglądu przypominającym mąkę. Włamanie zostało zauważone. Na miejsce przyjechała policja, lecz nikt nie zorientował się, że pieczywo zostało zatrute. Chleb z arszenikiem trafił więc do obozu i został podany byłym esesmanom.

Ocena powodzenia operacji nie jest łatwa. Doniesienia prasowe niosą ze sobą sprzeczne informacje na temat skuteczności ataku. Niektóre gazety pisały o braku ofiar śmiertelnych, a inne o tysiącu zmarłych. Wiadomo jednak z cała pewnością, że tego dnia w obozie Stalag 13 interweniowało kilkaset amerykańskich ambulansów. Mimo tego operacja nie spotkała się z dużym zainteresowaniem na świecie (nawet w Palestynie), a i dzisiaj mściciele z Nakamu nie są zaliczani w Izraelu w poczet bohaterów narodowych tak jak przywódcy powstań w gettach, spadochroniarze wysyłani w celu wspierania lokalnych ruchów oporu czy też przemytnicy broni.

Źródła:
Tom Segev, Siódmy milion. Izrael - piętno zagłady, Warszawa 2012, ss. 135-146.

Douglas Davis, Survivor reveals 1945 plan to kill 6 million Germans, 1998 March 27 [http://www.jweekly.com/article/full/7899/survivor-reveals-1945-plan-to-kill-6-million-germans/] [09.05.2015]

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a8/Ghetto_Vilinus.gif [09.05.2015]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz