sobota, 18 kwietnia 2015

Tajny system znaków amerykańskich włóczęgów



Co czytali amerykańscy włóczędzy na przełomie XIX i XX wieku? Jak się okazuje, ich lektury były całkiem ambitne. Angielskie słowo „hobo”, które współcześnie tłumaczy się niekiedy jako „menel”, dawniej oznaczało robotnika sezonowego prowadzącego wędrowny tryb życia. Hobo nie mieli zazwyczaj stałego miejsca zamieszkania, ale sposób ich funkcjonowania dalece różnił się od tego, z czym dzisiaj kojarzymy "bezdomność". Chociaż dla niektórych hobo, żebractwo rzeczywiście stanowiło główne źródło utrzymania, wielu z nich było wbrew pozorom bardzo aktywnymi i ambitnymi ludźmi.

Szczególnie interesujący może się wydawać fakt, że hobo stanowili doskonale zorganizowaną grupę. Wydawali swoją własną gazetę o tytule „Hobo News” a także sprzedawali karty członkowskie do swojego stowarzyszenia, które posiadało nawet listę zalecanych lektur. Wśród nich znalazło się dzieło Lewisa Henry'ego Morgana „Społeczeństwo pierwotne, czyli Badanie kolei ludzkiego postępu od dzikości przez barbarzyństwo do cywilizacyi” (tytuł oryginalny: „Ancient Society, or Researches in the Lines of Human Progress from Savagery, through Barbarism, to Civilization”). To jednak nie wszystko. Społeczność hobo wypracowała swój własny kod etyczny, a także system znaków, za pomocą których przekazywano sobie informacje istotne dla osób prowadzących wędrowny tryb życia. Współcześnie można poznać znaczenie symboli, którymi posługiwali się hobo, między innymi w National Cryptologic Museum znajdującym się w Maryland w Stanach Zjednoczonych, a także dzięki załączonej ilustracji.

Źródła:
Ulf Hannerz, Odkrywanie miasta. Antropologia obszarów miejskich, Kraków: 2006, s. 48.

https://www.nsa.gov/about/cryptologic_heritage/museum/virtual_tour/museum_tour_text.shtml#history_of_hobos [16.04.2015]

https://www.nsa.gov/about/_files/cryptologic_heritage/museum/library/hobo_signs_definitions.pdf [16.04.2015]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz